Firma świadczy usługi w zakresie akcyz, rejestracji samochodów i ubezpieczenia. Profesjonalne doradztwo i szybka obsługa.
Zadzwoń do nas
Napisz do nas
kontakt@akcyzawarszawa.pl
Zostaw dokumenty od twojego auta ekspertom - Akcyza warszawa
Zakres Usług
Akcyza za samochód
Rejestracja samochodu
Ubezpieczenia
Tłumaczenia dokumentów
Opinia rzeczoznawcy
Adres biura
Aleja krakowska 157 02-180 Warszawa
Sprowadzenie samochodu z zagranicy do Polski to temat, który od lat budzi emocje. Jedni widzą w tym szansę na zakup wymarzonego auta w lepszym stanie i za niższą cenę, inni – koszmar papierologii i opłat, które potrafią przyprawić o zawrót głowy. A jak to wygląda w praktyce? Przyjrzyjmy się, jakie koszty czekają na śmiałków, którzy zdecydują się na sprowadzenie auta z USA, Japonii, Niemiec i innych zakątków świata.
Sprowadzenie samochodu z USA brzmi jak spełnienie marzeń. Mustang, Dodge Challenger, a może klasyczny Chevrolet? Brzmi pięknie, prawda? Ale zanim zaczniesz planować przejażdżki po polskich drogach, przygotuj portfel.
Najpierw cło – 10% wartości pojazdu. To już boli, ale to dopiero początek. Wśród osób sprowadzających samochody z USA krąży żart, że jest to swego rodzaju opłata nawiązująca do kasyna z blikiem, tam również w przypadku wysokiej wygranej musimy od niej odprowadzić podatek w wysokości 10%. Niestety cło to nie jest jedyny wydatek administracyjny. Następnie akcyza, która zależy od pojemności silnika. Jeśli Twój wymarzony muscle car ma silnik do 2000 cm³, zapłacisz 3,1% wartości auta. Ale jeśli to prawdziwa bestia z większym silnikiem, akcyza skacze do 18,6%. A na deser? VAT – 23%, liczony od wartości auta, cła i akcyzy. Tak, dobrze czytasz – płacisz podatek od podatku.
Nie zapominajmy o transporcie morskim, który kosztuje kilka tysięcy złotych, oraz o dostosowaniu auta do europejskich norm. Amerykańskie światła czy kierunkowskazy mogą nie przejść polskich przepisów. W skrócie: zanim Twój amerykański sen stanie się rzeczywistością, musisz sięgnąć głęboko do kieszeni.
A co z samochodami z Japonii? Kto nie chciałby mieć kultowego Nissana Skyline czy Toyoty Supry? Ale uwaga – sprowadzenie auta z Kraju Kwitnącej Wiśni to nie tylko egzotyka, ale i spore wyzwanie. Doskonale wiedzą o tym fani JDMów, którzy inwestują często majątki swojego życia, aby sprowadzić wymarzony samochód z Japonii.
Podobnie jak w przypadku USA, cło wynosi 10%, a akcyza zależy od pojemności silnika. VAT? Oczywiście, 23%. Ale to nie wszystko. Transport morski z Japonii jest droższy niż z USA, a jeśli kupisz auto z kierownicą po prawej stronie, czeka Cię kosztowne dostosowanie do ruchu prawostronnego. Przełożenie kierownicy na lewą stronę, tak jak ma to miejsce w większości krajów na świecie, w tym również w Polsce, wiąże się często ze sporym wydatkiem. Mowa tutaj o kwotach rzędu kilkunastu a w przypadku niektórych aut nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jednakże, dla wielu osób, chcących spełnić swoje motoryzacyjne marzenie i poczuć się jak postać z filmu Tokyo Drift jest to wydatek godny poświęcenia.
Japońskie auta są jednak wyjątkowe, więc dla wielu fanów motoryzacji te koszty to cena za unikalność. W końcu kto nie chciałby poczuć się jak bohater „Szybkich i Wściekłych”?
Sprowadzenie auta z Niemiec to najpopularniejsza opcja w Polsce. Blisko, tanio i bez cła – brzmi jak bajka. Ale czy na pewno?
Akcyza w Polsce nadal obowiązuje, a jej wysokość zależy od pojemności silnika. Dla aut do 2000 cm³ wynosi 3,1%, a dla większych – 18,6%. Jeśli kupujesz auto od niemieckiego dealera, musisz zapłacić różnicę w VAT, jeśli w Niemczech była niższa stawka.
Mimo to, sprowadzenie auta z Niemiec jest stosunkowo proste. Niemcy słyną z dbałości o swoje pojazdy, więc często można znaleźć auta w świetnym stanie. A jeśli masz szczęście, może trafisz na samochód z pełną historią serwisową i niemiecką precyzją w dokumentacji.
A co, jeśli spojrzymy poza Europę i USA? W niektórych krajach sprowadzenie auta to prawdziwe wyzwanie.
Polska akcyza i inne opłaty mają na celu nie tylko zwiększenie wpływów do budżetu, ale także ograniczenie importu starszych, bardziej emisyjnych pojazdów. W teorii brzmi to sensownie – w praktyce jednak wielu Polaków wciąż decyduje się na sprowadzanie aut, bo mimo opłat, nadal wychodzi taniej niż zakup nowego samochodu w kraju.
Sprowadzenie samochodu z zagranicy to nie tylko kwestia wyboru wymarzonego modelu, ale także kalkulacji kosztów. USA, Japonia, Niemcy – każdy kraj ma swoje plusy i minusy. Jedno jest pewne: zanim zdecydujesz się na import, warto dokładnie przeanalizować wszystkie opłaty i przygotować się na niespodzianki.
Bo choć marzenia o amerykańskim muscle carze czy japońskiej legendzie są piękne, to polska rzeczywistość podatkowa potrafi je skutecznie przyhamować. Ale hej, kto powiedział, że pasja do motoryzacji jest tania?
Potrzebujesz więcej wiedzy?